Maluch w przedszkolu. Książki, które pomagają dziecku i rodzicom

„Oswoić” przedszkole.

Jak trudno rozstać się z pociechą, która przekracza przedszkolny próg, i jak boli stres z tym związany wiedzą wszystkie mamy. Boimy się, że pani nie zaopiekuje się naszym maleństwem jak trzeba, że jego potrzeby zginą w gąszczu potrzeb innych dzieci, że będzie głodne, wyjdzie na spacer nieodpowiednio ubrane i się przeziębi, wreszcie, że w przedszkolu stanie mu się krzywda.

Pierwsze dni w przedszkolu to nie lada wyzwanie i to nie tylko dla malucha. Niejednokrotnie ten nowy etap w życiu dziecka bardziej przeżywają rodzice. Każdy z nauczycieli wychowania przedszkolnego widział zapłakaną w szatni mamę. Zdarza się, że rozterki emocjonalne związane z procesem adaptacji trwają długo zarówno u rodziców, jak i u dzieci. Warto wtedy skorzystać z literatury i to niekoniecznie fachowej, lecz dziecięcej, by pomóc rodzinie w poradzeniu sobie z trudną sytuacją.
Już podczas spotkań adaptacyjnych nauczyciele mogą zaproponować rodzicom publikacje, które pomogą „oswoić” przedszkole. Sposobów na wsparcie rodziców, którzy napotkają trudności w pierwszych dniach września jest również dużo, np.: wywieszenie listy lektur ze zdjęciami okładek na tablicy dla rodziców, przekazanie takiej listy bezpośrednio osobie, która ma największy problem. Najlepsze byłoby jednak umieszczenie książek na bookcrossingowej półce, by każdy mógł wziąć wybraną do domu i poczytać razem z dzieckiem. Nic tak nie koi bowiem rozterek, jak wspólna lektura.

Okładka książki Marysia - Trzy historie dla przedszkolaka

Przedstawiam kilka propozycji nowych tytułów, które ostatnimi czasy znalazły się na polskim rynku wydawniczym.
Serię o sympatycznej Misi Marysi znają chyba wszyscy. Tomików jest mnóstwo, ale dziś polecam tytuł
Trzy historie dla przedszkolaka, a w nim jeden rozdział „Marysia i wesoły dzień w przedszkolu”. Mała Marysia uwielbia swoje przedszkole i opowiada o tym, jak spędza w nim cały dzień. Sprawy organizacyjne, wesołe zabawy, rytmika, zajęcia plastyczne, czas spędzony na powietrzu, nawet poobiednia drzemka zamieniają się w sympatyczne zajęcie. Książka pokazuje, że przedszkole to fantastyczne miejsce, a pobyt z rówieśnikami najcenniejszy, do tego stopnia, że gdy przychodzi mama, trudno się zebrać do domu. Pięknie, kolorowo i bardzo estetycznie wydana przez Wydawnictwo Debit seria zachęca do sięgania po tytuły w różnych okolicznościach. Porusza bowiem bardzo istotne dla małego człowieka tematy, nie lekceważąc ich rangi, próbując pomóc w uporaniu się z dziecięcymi lękami, tak by mały człowiek nabrał pewności siebie i potrafił samodzielnie funkcjonować w otaczającej go trudnej rzeczywistości. Wydawcy udało się wzbudzić w małych czytelnikach wielką sympatię do misiowych bohaterów, bo utożsamiając się z nimi, czują się ważni i wiedzą, że ktoś interesuje się ich dziecięcymi problemami.

Okładka książki "Nie ma jak w przedszkolu"

Przed pójściem do przedszkola
Kolejną książkę napisała dla dzieci absolwentka pedagogiki, była nauczycielka. Chyba nikt lepiej nie potrafi się rozpoznać problemów związanych z adaptacją i wyjaśnić ich dzieciom. Wydana przez Wydawnictwo Literatura w serii „Poduszkowce” opowieść Małgorzaty Górnej Nie ma jak w przedszkolu przekona zapewne nawet najbardziej sceptycznego kandydata na przedszkolaka. Bohater książki, Jacek, nie może się doczekać pierwszego dnia w przedszkolu. Chłopiec jest bardzo ciekawy tego miejsca, bacznie obserwuje kolegów i wszystkie sytuacje. Wystarczy zajrzeć do spisu treści, który zawiera 14 opowiadań z życia: „Kolano z brodą”, „Pani czyta książki”, „Lubimy owoce”, „Niegrzeczne dzieci”, „Dyżurny” czy „Nauka ubierania” i już wiemy, że „Przedszkole jest dobre na wszystko”. Pogodna i pełna przygód książka, przepięknie wydana na pewno przekona malucha, że przedszkole to pełne tajemnic, najradośniejsze miejsce na świecie. W tej publikacji zachwycają niezwykłe ilustracje autorstwa Marcina Piwowarskiego – barwne, dopracowane w szczegółach i ekspresyjne jak… przedszkolaki.

Okładka książki - Beata Ostrowicka - Lulaki i BobekCo zrobić kiedy po kilku dniach przedszkole straszy?
Druga książka z tej samej serii składa się z dwóch części. Pierwsza, zatytułowana Lulaki. Pan Czekoladka i przedszkole, to zamknięta w kilku krótkich opowiadaniach historia o małym Hubercie, któremu nie chce się rano wstawać i dla którego przedszkole jest początkowo strasznym miejscem. Z tą nietypową sytuacją pomagają mu się oswoić Lulaki. Kim są tajemnicze stworki i w jaki sposób pomagają Hubertowi? Kim jest Pan Czekoladka i jaką rolę odgrywa w książce? Zapraszam do lektury tej sympatycznej opowieści, która została wpisana na Złotą Listę Fundacji „ABCXXI. Cała Polska czyta dzieciom”. Lulaki stworzyła Beata Ostrowicka, a piękną szatę graficzną zaprojektowała Aneta Krella-Moch.

Seria „Nasze przedszkole”
Kolejna seria to „Nasze przedszkole” Iwony Brylińskiej, a w niej trzy tytuły: Janek lubi się chwalić, Zuzia już nie płacze, Ala już nie grymasi. To książki bardzo pomocne w rozwiązywaniu dziecięcych problemów związanych z przedszkolem. Poruszają jakże ważne dla dzieci zagadnienia, pomagają wspólnie rozwiązać trudne kwestie, odnaleźć się w pułapkach nie zawsze przyjaznej rzeczywistości, a jednocześnie pokazują realia przedszkolnego świata.
Jak polubić kolegę, który przesadza z przechwalaniem? Jak zachęcić małą Alę do jedzenia i niekapryszenia na widok różnych potraw? Co sprawiło, że mała Zuzia wreszcie przestała płakać? Na co dzień w przedszkolu mnóstwo problemów. Jak je wspólnie rozwiązywać, by maluch chętnie do niego przychodził, a grupa czuła się w nim świetnie? Serię mamy przyjemność czytać dzięki Wydawnictwu Wilga, które zadbało o ciekawy format książek, ich piękne wydanie oraz niezwykle realistyczne i dopracowane ilustracje autorstwa Marty Drapiewskiej. Dzięki nim czytelnik utożsamia się z bohaterami i przenosi się do ich świata.

Książek przedstawiających problemy napotykane przez dzieci w przedszkolu jest zapewne więcej i każdy z nas mógłby dopowiedzieć kilka tytułów. I właśnie o to chodzi. Stwórzmy na potrzeby adaptacji w przedszkolu taką listę sprawdzonych i mądrych publikacji, które pomogą i nam, i rodzicom, a przede wszystkim dzieciakom. Bajkoterapia potrafi przecież zdziałać cuda.

Iwona Pietrucha
Publiczne Przedszkole im. św. St. Kostki w Wilczy
Autorka bloga https://muchomorkiwilcza.blogspot.com/