Wierszowane inspiracje

Pory roku.

Wiosna
– Nadeszła wiosna! – zawołał Kuba.
– Skąd wiesz? – spytała Ania.
– Bo już przebiśnieg białą główką
wszystkim wokół się kłania.

– Bo już krokusy kolorowe
dywanem ścielą się wokoło.
A pierwiosnki i sasanki
nucą piosenkę wesołą.

– Bo klekoczą głośno bociany,
które wróciły z daleka,
i krążą nad domami,
gdzie gniazdo na nie czeka.

Mały skowronek nad oziminą
lata, radośnie śpiewając.
A biało-czarna jaskółeczka
lepi gniazdo, ćwierkając.

– Bo kolorowe owady nad łąką
brzęczą, wesoło fruwając.
– Bo wszystkie ptaki i zwierzęta
obudziły się już, ziewając.

– Bo nagie drzewa zbudzone
szumią i zaczynają się zielenić.
A wystawiając młode gałązki,
będą w słońcu się mienić.

– Bo młode trawki już się zielenią
i wszystko budzi się dokoła.
– Bo strumyk leśny, szemrząc po kamieniach:
„Nadeszła wiosna!” wesoło woła.

– Bo wszystko wokół o wiośnie śpiewa
i ciepły wietrzyk dmucha radośnie.
– Bo wiosną już pachnie dokoła
i wszyscy mówią o wiośnie.

Lato
Nadeszło lato! – zawołał Kuba.
– Skąd wiesz? – spytała Ania.
– Bo już gorące słońce na niebie
wszystkim wokół się kłania.

– Bo już motyle kolorowe
po kwietnej łące fruwają.
Tu pasikonik, a tam pszczoły
nektar z kwiatów spijają.

– Bo można jeść borówki, poziomki
oraz maliny bardzo zdrowe.
I zrywać prosto z krzaków
porzeczki kolorowe.

– Bo już wesołe szpaki
częstują się czereśniami.
I wcale tymi owocami
nie chcą dzielić się z nami.

– Bo strumyk, który płynie leniwie,
jezioro i bystra rzeka
śpiewają piosenki o lecie,
a lato tak szybko ucieka.

– Bo zboża dumnie stoją w polu
i w słońcu dojrzewają.
– Bo każde dziecko i dorosły
z letnich dni w pełni korzystają.

– Bo sianokosy już się zaczęły
i pachnie sianem dokoła.
– Bo każdy powiew wiatru:
„Nadeszło lato!” wesoło woła.

Jesień
– Nadeszła jesień! – zawołał Kuba.
– Skąd wiesz? – spytała Ania.
– Bo wiewióreczka Kitka Ruda
orzechy zbiera do swego posłania.

– Bo już sarenki i zajączki
swoje futerka zmieniają.
I przymierzają wilki ubrania,
bo chłodnych dni się obawiają.

– Bo wszystkie jeże już szukają
cichego miejsca do zimowania.
I niedźwiedź bury w dużym lesie
także układa się do spania.

– Bo liście żółte i czerwone
spadają z drzew wesoło.
I pełno szyszek i żołędzi
oraz kasztanów leży wokoło.

– Bo jarzębina swe korale
rozdaje dzieciom bez proszenia.
I wszystko wokół brązowieje
i barwy na jesienne zmienia.

– Bo w sadzie robi się już pusto
(drzewa również odpocząć muszą).
I zasypiają śliwy, jabłonie,
a także orzech z wysoką gruszą.

– Wszystko o jesieni szepce i szeleści,
kiedy na spacerze jestem.
I wrzos fioletowy, i liście rude
mówią o tym każdym gestem.

Zima
– Nadeszła zima! – zawołał Kuba.
– Skąd wiesz? – spytała Ania.
– Bo niedźwiedź w wysokich górach
ułożył się już do spania.

– Bo śpią już jeże i wiewiórki
zimową pierzyną przykryte.
– Bo zajączki w norkach się kryją
w nowe ubranka okryte.

Także lisy, wilki i sarny
zmieniły swoje futerka.
Borsuk zaś głośno chrapie,
śni o zabawie w berka.

– Bo każde drzewo, krzew mały
i cała dokoła ziemia
okryły się futrem białym
i wszystko na białe się zmienia.

– Bo każda rzeka i jezioro
zasnęły pokryte lodem.
I wszyscy ciepło się ubierają,
by chronić się przed chłodem.

Krajobraz cały jest już zimowy:
biało i mroźno dokoła.
A dzieci, jeżdżąc na sankach,
wołają: „Nadeszła zima wesoła!”.

 

Jadwiga Daniek-Salawa
Przedszkole w Dobczycach